Racja, ale ciężko każdy wątek wpleść w fil boby trwał za długo.

Co do wątków miłosnych, w książce są wprowadzane stopniowo, co rok tego więcej. A w filmie? W 5 części było tylko jak sie Harry całował z Cho. I od razu w szóstej, każdy z każdym i wszędzie... to troche przesada, bo nie o tym film ma być, przynajmniej ten