Nie lubie śię tłumaczyć ale o ile pamietacje ( ja ,3k, falkon ) znamy sie z reala, wiec po stracie przez 3k admina udostepnilem mu haslo i nick do mojego admina. Ci do dóżo grali pewnie pamietają że czasami grały 2 "zmory". Niewazne była vodka była kłutnia i chciał mnie dosłownie "zniżczyć" lecz wszystko wyszło potem w logach, inne ip inne texty itp itd.
A złożyłem rezygrację dlatego, że nie miałem czasu na "ns" chiałem czegoś wiecej i zaczołem grać w esl ale niewazne. Teraz wracam na proźbę mojego przyjaciela "seele".
Dlatego nie napisałem podania itp bo znajac jego gdy po miesiacu spamu zobaczył wkońcu: "dobra wracam" to może za bardzo go poniosło ;]



