Co do tego co dragon pisałeś to nie miałem pojęcia że na taką szeroką skale pomaga jak może.. Ale znając jego historie jak opowiadał w wywiadzie że miał tylko jedną piłke którą pies mu chciał pogryść i grając na ulicy uczył się techniki.. pilnując tej piłki żeby pies jej nie dostał.. Teraz są widoczne tego efekty.. Piłka mu się klei do nogi jak na superglu..

ps; Fakt okiwałem.. ale dziwi mnie to jak chłopacy mogli przegrać z dziewczynami : To pewnie przez te wasze naginanie zasad! 1 bramka liczy się jako 2.. nie możemy strzelać.. (silno) :lol: itp..