Ja 5kl. (podstawówki) rzucałem się z kumplami kamykami (za szkołą, na parkingu). Gdy kolega zaj**ał mi w łep z 4x, zdenerwowałem się, wziełem największy kamień jaki był i rzuciłem z całej siły (domyślacie się w co trafiłem?). Następnego dnia dostałem -30pkt. zachowania (nie wszędzie to jest) i do tego rodzice musieli płacić za sporządzone szkody. Przykro mi było, ale cuż.. Moja wina? xD




Odpowiedz z cytatem
.Ale wracając do opowieści jak wychodziłem to do niego wpadłem.Obok same dziadki.Na przeciwko jego łóżka leżał już taki około 60.I mnie poprosił o podanie bluzy.No co miałem zrobić.Podałem, trochę tam pogadaliśmy.Nagle zauważyłem że ów 60 latek,je chleb.Podszedł do niego staruszek i mówi że on nie powinien jeść.Jak facet wypuścił wulgaryzmy to myślałem padnę.Na dodatek zachciało mu się wolności.Pielęgniarka zainterweniowała i się uspokoił.

. Teraz ma naganne.
/www.nSports.pl/images/linkus/13.png[/img]


