ja już zaprezentowałem ładny wierszyk o rufusie w dziale dla adminów, ale podzielę się nim z resztą forum
Siedzi Mardog pod jabłonią, wali konia lewą dłonią.
Przyszedł wieczór, Mardog zasną, ktoś mu w nocy chu.ja trzasną.
Mardog krzyczy w wniebogłosy: nie ma chu.ja, same włosy.
edit:
będzie mardog xD
+1
A to moje ulubione chyba xD
Nad gówienkiem lata mucha,
chce tam usiąść, lecz wiatr dmucha.
Więc kupiła se parawan,
lecz gówienko zabrał pawian.
xD




Odpowiedz z cytatem