koniec światapomimo zaledwie 22 lat już miałem okazję koniec świata przeżyć
każde kolejne przepowiednie są coraz bardziej zabawne
asteroidy się nie boję
mamy Willisa
w Armagedonie pokazał jak to się robi
zresztą ja jestem rocznik 86' mi i moim rówieśnikom przyświeca Czarnobyl więc już nic złego stać się nie może
a tak na poważnie to nie wierzę w żadne asteroidy, Czarnych Papieży itp itd ... a już na pewno nie uwierzę w żadną odgórnie ustaloną datę ... jako katolik wierzący-praktykujący wyznaję zasadę: koniec świata nie nadejdzie na pewno wtedy kiedy sami sobie wymyślimyprzecież nie o to chodzi żebyśmy wiedzieli i się do tego faktu przygotowywali
ale że nadejdzie to tego jestem pewien, i nie potrzebna nam tutaj ingerencja Boska czy pozaziemska ... ludzka głupota i bezmyślność Naszego gatunku (Homo Sapiens ??) doprowadzi do tego ... a pierwsze namiastki czekającego Nas kataklizmu myślę że ujrzymy już niedługo ... kiedy drastycznie zmniejszające się zasoby ropy doprowadzą do stanu gdy trzeba będzie walczyć o każdą baryłkę ... 3 wojna, tak ... i znając siłę militarną najpotężniejszych państw (USA, Japonia, Korea, Rosja) może być ostatnią
odrobina realnego spojrzenia na wizję końca świata (dla wielu to jest pesymistyczne spojrzenie --> wg mnie realista może być tylko pesymistą --> żadne realne spojrzenie na świat optymizmem nikogo napawać nie może)
btw. pozdro dla Wszystkich znajomych na serwiewrócę do Was pod koniec czerwca albo dopiero po wakacjach ... w tej chwili tuż przed zbliżającą się sesją zdecydowałem się usunąć cs'a z kompa by móc w spokoju skupić się na nauce
cu evrybady---->
No Swe@r,