nie wierze w nic procz ludzka glupote. Umial podzielic czas na nauke, z gra i spotkaniami z przyjaciolmi wiec twierdze ze jest mi go szkoda bo nie zalicza sie do noulajfow jak niektorzy co zawalaja szkole siedzac przed kompami i nie wychodzac na dwor.
trax rozwiniecie mojego poprzedniego posta.