Phew... Żenada, najlepiej jebnąć cyber-świeczkę, udając że wie się kim on był... Założę się że większość z was nie wiedziała kto to był, tylko po przeczytaniu tego tematu się dowiedziała...
Gdyby nie umiał to już by nie było go szkoda? Czyli jak widzisz umierającego człowieka to mówisz "nie umie grać, nie żal mi go".Zamieszczone przez SIMI
[*] - Jakież to symboliczne, postawić taką świeczkę, aż zmarły się cieszy... Czy nie lepiej oddać mu hołd odchodząc od komputera i robiąc minutę ciszy? Nawet o krótkim "ojcze nasz" nie wspomnę.