Kod:
“Sędzia Aleksandra Drygulska z Sądu Rejonowego w Zielonej Górze skazała rapera Peję na karę 6 tysięcy grzywny, oraz nawiązkę w kwocie 3 tysięcy złotych na rzecz Ośrodka Integracji Społecznej w Zielonej Górze. Raper ma pokryć koszty sądowe w wysokości 953,56 zł, zapłacić 1220 zł za pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego. Sąd orzekł także wypłatę 5 tysięcy zł na rzecz powoda oraz 250 zł opłaty za wpis od pozwu cywilnego.
Sędzia ogłaszając wyrok, nie miała wątpliwości co do winy rapera: To on zainicjował całe zdarzenie. Gdyby nie słowa, które wypowiedział na scenie, nie doszłoby do pobicia. Sędzia Monika Wilczyńska w uzasadnieniu wyroku powiedziała, że wina oskarżonego nie budzi wątpliwości – słowa użyte przez rapera podczas jego koncertu, skutkowały pobiciem chłopaka stojącego pod sceną. Według sądu kara grzywny będzie bardziej dotkliwa dla Peji od pozbawienia wolności w zawieszeniu. Adwokat Pei zapowiedział, że nie będzie się odwoływał od wyroku, a sam raper przyznał się do nawoływania do zamieszek. Łącznie ma zapłacić prawie 17 tysięcy złotych.Tydzień wcześniej przeprosił 16-letniego Marcina Welcza twierdząc, że został przez niego sprowokowany”.
“Postawa Peji i wyrok jest o tyle zdumiewający, że podczas koncertu to właśnie sprowokowany przez chłopaka raper nawoływał: Zróbcie z nim porządek. W efekcie zamiast ochrony, za pokazującego przez cały koncert gesty fuck off chłopaka, zabrali się zwykli uczestnicy koncertu. A jak wykazało prowadzone przeciw nim postępowanie prokuratorskie, pobicie to było zupełnie przypadkowe, lekkie i nie spowodowało żadnych obrażeń”.
Trochę się spóźniłem, ale dopiero teraz wpadłem na pomysł napisania tego newsa.