Myślę, że sporo z was uważa, że czytanie książek jest lepsze od oglądania filmów, ale chciałbym wiedzieć dlaczego tak myślicie.
Ja podam dwa powody:
>>Książka rozwija wyobraźnię. Pozwala stworzyć opisywany świat we własnym umyśle i rozwijać go w dowolny sposób.
>>Książkę można zabrać ze sobą wszędzie. Czytać w autobusie, w wannie, na klopie :P Film ostatnimi czasy również, gdyż technika na to pozwala, ale oglądanie filmu w pełnym tego słowa znaczeniu wymaga telewizora, lub wielkiego ekranu kinowego

Chciałbym również wiedzieć, czy czytaliście jakąś książkę, która przyczyniła się do stworzenia filmu na jej podstawie. Wpisujcie tutaj tytuł książki, jej ocenę/opis, jak i tytuł i ocenę/opis tego filmu Ciekaw jestem ile filmów było lepszych/gorszych od książki.

Jako pierwszą wpiszę serię o Harrym Potterze. Nie będę się rozpisywał, gdyż książki te znane są większości. Myślę, że jest to majstersztyk literatury dla młodzieży (i nie tylko xP).
Napisane łatwym językiem. Fabuła umieszczona w naszym świecie z domieszką magii
Ocena 10
Filmy są dobre, ale nie dorównują książkom. Ocena 6/10

No i teraz was zaskocze.
Niedawno oglądałem znakomity serial "Dexter", który doczekał się dwóch serii, a trzecia jest w trakcie tworzenia. Serial osiągnał miano najbardziej krwawego w historii telewizji. Scenariusz jest wyśmienity, a reżyser zasługuje na miano geniusza. Podstawowe wątki pierwszej serii zostały zaczerpnięte z książki "Demony dobrego Dextera" Jeffa Lindsay'a.
Książkę przeczytałem po obejrzeniu serialu, gdy tylko dowiedziałem się o inspiracji reżysera. Nawet nie wiecie jak się zawiodłem
Książka jest napisana w słabym stylu. Jest za krótka i nie rozwija wielu kwestii, które powinny być poruszone. Oczywiście sam pomysł głównej fabuły, jest nowatorski i świetny, ale sposób przedstawienia tego wszystkiego zasługuje na niską ocenę.
Druga seria jest niby oparta na wątkach z książki "Dekalog dobrego Dextera", ale po przeczytaniu pierwszej części wątpię, bym sięgnął po ten tytuł.
Myślę, że gdyby książka była napisana na podstawie filmu, to byłaby o niebo lepsza.
Ocena serialu: 10/10
Ocena książki (to smutne): 5/10

Czekam na wasze opinie. Możecie oczywiście poruszyć te same tytuły.