Nikt nie porusza tego tematu, a chyba już czas najwyższy. W ostatnich latach w Europie staliśmy się totalnymi chłopcami do bicia. Pomijam juz to że kilka lat wstecz, klubom które nie miały zbyt silnych składów (GKS Katowice, Wisła Płock), zdarzało się odpadać z mocarzami takimi jak Cementarnica Skopje, czy Ventspils Ryga, bo wtedy mieliśmy drużyny gotowe powalczyć z drużynami które w Europie powszechnie uważane są za mocne: Schalke, Parma, Lazio, Malaga, Porto, Manchester City, Hertha. Minęło kilka lat i w ubiegłym roku skończyliśmy rozgrywki pod koniec sierpnia. Teraz pewnie i tego nie doczekamy Teraz nawet Ci najlepsi dostają łomot od 3 drużyny Ligi azerskiej, wcześniej Estończycy, Gruzini, Norwegowie. Dzisiaj Polskie drużyny ogrywa się jak chce i gdzie chce. Czemu tak jest? Jak temu zaradzić? Co zmienić? i Kiedy to przyniesie skutek. Ten temat jest właśnie dla przemyśleń sfrustrowanych Polskich kibiców. Oby co rok nie trzeba było go aktualizować.