jak już wiadomo rok 2010 nie jest dla nas szczęśliwy
Smoleńsk
Powódź
I tu się pojawia jeszcze jedna rzecz przewidziana ale na 2012 rok

A więc tak z tego co widać to z przepowiedni o końcu świata (z księgi którą moja babcia ma ) wszystko się spełnia

I teraz jeszcze ten wulkan ..
Wczoraj moja babcia czytała księgę proroczą i wyczytała tam że w 2012 obudzi się największy wulkan znajdujący się pod wodą i zniszczy całą Amerykę ( jeśli dobrze pamiętam ) i pokryje cały świat pyłem. Potem przychodzi do nas i mówi o tym o czym przeczytała a tu zaraz w wiadomościach mówią dokładnie o tym samym (wybuch wulkanu w 2012 roku który może zniszczyć całą ameryke .

Na razie coś nie mogę znaleźć nic na necie ale wczoraj niby to było w wiadomosciach hmm dziwne.?
Wy to widzieliście ?
I co sądzicie o końcu świata