[center:8d6ab6bd9e][img]http/files.gadu-gadu.pl/powodz-4a12274e18555096b780299d84a760726310a126.jpg[/img][/center:8d6ab6bd9e]

Mężczyzna wpadł do rzeki Koszarawa pod Żywcem i utonął. Porwał go nurt wezbranej wody. Do wypadku doszło w nocy. Kolejne dwie osoby utonęły w Małopolsce.

Rzecznik małopolskiej straży pożarnej Andrzej Siekanka poinformował o kolejnych dwóch ofiarach powodzi w Małopolsce:

"W Uniszowej w powiecie tarnowskim utonęła 60-letnia kobieta. W Małym Wiśniczu w powiecie bocheńskim utonął ok. 45-letni mężczyzna."

O tym, że w rzece Koszarawa w Przyborowie na Żywiecczyźnie zginął człowiek powiedział telewizji TVN24 Józef Pietraszko, zastępca komendanta straży pożarnej w Żywcu:

"Okoliczności tego wypadku będą dopiero wyjaśniane. Mężczyzna wpadł do rzeki Koszarawy podczas wędrówki z synem. Prawdopodobnie szybki, wartki nurt rzeki podmył brzeg."

Ojciec został porwany przez nurt, gdy ratował syna, który wcześniej wpadł do wody. Udało mu się go wypchnąć na brzeg, ale sam nie zdołał się uratować. Trwają poszukiwania jego ciała. Informacje o tym, że zostało ono wyłowione 2 kilometry od miejsca, w którym wpadł do wody, nie potwierdziły się. Mężczyzna jest pierwszą ofiarą powodzi i podtopień na południu Polski, które od kilku dni walczy z wodą.

W okolicach Żywca z powodu wzbierającej wody w rzekach zagrożonych jest kilka mostów. Sytuacja pogarsza się z powodu ciągłych opadów deszczu. Przez ostatnie 12 godzin strażacy interweniowali aż 130 razy.

Na Podkarpaciu, Śląsku, Podbeskidziu i w Małopolsce ogłoszono już alarmy przeciwpowodziowe. Alarm ogłosił też Kraków, gdzie Wisła zalała m.in. bulwary pod Wawelem.

W Małopolsce w ciągu doby strażacy ewakuowali 317 osób i wyjechali na 1,8 tys. interwencji. Służby zarządzania kryzysowego informują, że stan alarmowy został przekroczony na 20 rzekach. Najtrudniejsza jest sytuacja w powiatach: brzeskim, bocheńskim, krakowskim, myślenickim, oświęcimskim i wielickim. W całym regionie od niedzieli w usuwanie skutków ulewy zaangażowanych jest ponad 4 tys. strażaków.

Intensywne opady powodują głównie podtopienia terenu, zalania piwnic, osunięcia gruntów oraz podmywanie budynków. Prognozy pogody nie poprawiają nastrojów mieszkańcom południa kraju. Synoptycy zapowiadają, że lać będzie do wtorku.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa podaje, że stan alarmowy jest przekroczony na 65 wodowskazach w dorzeczu Wisły i 27 w dorzeczu Odry.

!