Taa, jak tak teraz myśle...

Komputer ma zabezpieczenie że jak się przegrzewa to będzie się wyłączał. Musisz podkręcać co 3-5 mhz szyne FSB tak żeby Ci chodził ale był już mocno zgrzany. Wtedy w biosie w tej samej zakładce zmieniasz votlage, włączasz kompa i z procka robi się grzanka. A że procek to raczej najdroższa część w komputerze ( no chyba że ktoś stawia na grafikę) to tata będzie zmuszony kupić Ci kompa . Tylko musisz mieć coś do gaszenia bo to naprawde może się zapalić :P

Mówie całkiem serio