Wasza najśmieszniejasza przygoda w cs'ie ?

[diLL]

Chciałbym się spytać wszystkich jaka była Wasza najśmieszniejsza przygoda w Cs'ie? Czy w ogóle mieliście taką przygodę ?

Moją najśmieszniejszą przygodą w cs'ie jest zdecydowanie taka sytuacja : Gramy na mapie de_westwood , zostałem sam na 4 tak więc trochę przykampiłem . Po chwili wyszedłem i zobaczyłem jednego CT na dachu , tak więc schowałem się no ale jak wiecie ciekawość nie zna granic tak więc zobaczyłem jeszcze raz i tym razem zobaczyłem ich 4 na dachu . Po chwili zeskoczyli na dół i rozdzielili się miejscu gdzie ja byłem . Nagle patrze przede mną wychodzi 3 , to ja szybko Hop Siup i idę za nich ( szczerze powiem proste to nie było ) i wchodzę na dach , patrze a tam CT mnie zauważył i wpadłem z powrotem do tej dziury w CT gdzie ich było 3 ( przed chwilą z tamtąd uciekałem ) No i Bum Tralala Bum zacząłem nawalać w boczną ściankę budynku od środka ze " strachu " Patrze zabiłem dwóch . Potem zacząłem oblukiwać dach i zauważyłem jednego CT no więc strzeliłem i w tym samym momencie co strzeliłem ten 2 CT nałożył się na 1 tak więc Double Kill =] . Może czytając nie jest takie fajne lecz w praktyce było kupę śmiechu , niby tyle strachu i jakoś poszło ^^ .

Proszę w komentarzach napisać jakieś Wasze najśmieszniejsza przygoda , a może przygody w cs'ie , tak więc Zapraszam do konwersacji =] .

Pozdrawiam, diLL.

[jRK]

Haha
Ja sie usmialem czytając to :P

Gralem kiedys na serwerze FFA. Do zwały kupowałem mp5. Była to mapa De_dust. W jednej rundzie byłem TT, szedłem "trupem", caly moj team zginął i zostałem sam na 6 Przykampilem przy "kartonie" obok wejscia CT do "trupa", 3 heady xD Ide podlozycz pake. Przykampilem niezle bo za wszystkimi "zielonymi skrzyniami". Jeden rozbraja pake, Head Shot, Drugi idzie od "trupa" wiec poczekalem sobie na niego. Koleś sie speszył i chciał walke na kosy. No to ja: No dawaj cwaniaku Przegral. Ostatni był jakimś nupem i kampil na respie TT

[v0js`]

To było dziś (2 maja)...
Na mapce de_dust2.. Jestem sobię z m4 w trupie od strony respa T.. diLLu zabija człowieczka, a ja uciekam (mało hp, 30~). Zszedłem po schodkach na dół.. Zabijam kolesia z glocka hs'em (chociaż miałem m4), później afkującego obok SaveDa... Po czym wychodzę na górę!! A tu:
3 v 1 ? (!)
Fullauto (ok. 5 nabojów) 3 fragi, 2 hs'y. Teraz nie brzmi to fajnie, lecz w grze były śmiechy chichy..
diLL, może wszystko potwierdzić..!
Pozdrawiam.. ;p

[bornt]

Grałem na serwerze FFA. Na awp_map i po jakimś czasie (znudzony czekaniem na gracza który się nie chciał wystawić) robię skana przez ten słup i walnąłem Hs'a . Bardzo byłem zdziwiony i ucieszony.
DiLL potwierdzi.
Pozdrawiam .