Zamieszczone przez aniaM
Czy to możliwe ze w całym tym rozległym wszechświecie jesteśmy całkowiecie , absolutnie sami ? Wszystkie planety naszego Układy Słonecznego to puste pozbawione zycia swiaty jednak poza naszym układem słonecznym isnieją inne gwiazdy takie jak nasze słoneczko które dostarczją nam zyciodajnego świetła.Astronomiowie spekulują czy mozliwe było by życie na marsie ale jak dla mnie jest to małoprawdopodobe oczkolwiek mozliwe .Ostatnio Ogladałam nawet film dokumentalny BBC o wszechswiecie ,przedstawione tam zostały różne formy życia jedna która mnie zaciekawieła było zycie na jednym z księżyców Jowiesza '' Europie'' która aktulanie jest pokrywa lodową, lecz w 2012 roku nastąpi zwiekszona aktywnosć słońca która bedzie wstanie stopić lód. Juz teraz mówie sie o tym ze pod ową potrywa lodową możliwe jest wystepowanie prymitywnych bakterii :] , wystarczy troche świetła oby owe bakterie przeobraziły sie w przeróżne formy zycia.Moim zdanie długo sobie poczekamy aż w pełni bedziemy pewni ze istnieje zycie pozaziemskie, aczkolwiek kiedyś to na pewno nastąpi.
PS.Co do istnienia kretów na księżycu :-) która popierają moi koledzy, ja całkowiecie sie z tym niezgadzam :-P